- Szczegóły
- Redakcja Redakcja
- Opublikowano: 31 sierpień 2015 31 sierpień 2015
Stało się – zadurzyłaś się w kimś, a jesteś już w stałym związku. Ciężko żyć, gdy w myślach krąży jedna i ta sama osoba, gdy masz myśli, jakich być nie powinno. Jak zatem przestać o kimś myśleć?
Niestety samo postanowienie „nie będę więcej o nim myśleć” - nie zadziała. Spróbuj nie myśleć o różowym słoniu. Jaki obraz masz w głowie w momencie czytania: „różowy słoń”? Różowy słoń pojawia się w głowie niezależnie od tego czy postawisz przed nim „NIE” czyli – pojawienie się różowego słonia w głowie i tak będzie miało miejsce (tak, możesz spróbować jeszcze raz: powiedz sobie: „NIE tym razem nie będę myśleć o różowym słoniu”). Efekt jest taki sam: różowy słoń nadal się pojawia.
Dlatego też samo postanowienie nie myślenia o kimś nie zadziała, a efekt będzie wręcz odwrotny do zamierzonego. Zresztą wystarczy zaobserwować siebie podczas np. prób odchudzania. Powiedz sobie, że dzisiaj nie zjesz czekolady – a będziesz mieć na nią ochotę. Efekt „zakazanego owocu” tak silnie działa na nasz umysł, że jest wykorzystywany jako narzędzie manipulacji w reklamie.
Co zatem zrobić?
Nie zabraniać, a zmienić kierunek myśli. Ciekawy eksperyment naukowy opisuje Ira Hyman*, doktor psychologii – otóż pewien naukowiec nazwiskiem Gonzaga chciał przećwiczyć metody jak przestać myśleć o kimś atrakcyjnym. Najpierw podsunął uczestnikom badania myśli o jakiejś atrakcyjnej osobie – pokazano sześć zdjęć atrakcyjnych osób i poproszono każdego z uczestników aby wybrał tą najbardziej atrakcyjną. Patrząc się na zdjęcie najbardziej atrakcyjnej osoby, uczestnicy mieli napisać co w niej jest takiego atrakcyjnego oraz jak wyglądałoby pierwsze spotkanie z tą osobą. Dzięki temu badacze zaangażowali myśli i wyobraźnię uczestników badania. Oczywiście następne powiedzenie im, aby przestali myśleć o tej osobie – nie zadziało, dlatego poproszono ich o PRZEKIEROWANIE myśli na bieżącego partnera/ partnerkę, o wspominanie romantycznych chwil gdy czuli się kochani, bądź seksualnych uniesień. I co ciekawe – myślenie o tym jak się czuli KOCHANI lepiej działało niż myśli o seksie.
Gonzaga wysnuł z tego wniosek, że w tym jest właśnie sens miłości: będąc w silnym, spełnionym związku chcesz go kontynuować, wracać co noc do tej samej osoby przez lata. Myślenie o miłości zmniejsza pamięć o tej „trzeciej” osobie.
Wydaje się zatem, że recepta jest prosta: jeżeli chcesz przestać myśleć o nowopoznanej atrakcyjnej osobie – myśl o miłości w swoim obecnym związku, przypominaj sobie chwile kiedy czułaś się najbardziej kochana. Miłość oczyszcza umysł, daje nam siłę do wierności.
Oczywiście zakładając, że związek w którym jesteś jest spełniony i daje Tobie satysfakcję. Jeżeli tak nie jest, cóż "z pustego i Salomon nie naleje" jak mawia przysłowie. Jeżeli jesteś w związku kilka miesięcy/lat, zajrzyj tutaj: Związek z konsekwencji, czyli gdy tkwimy w związku zamiast go tworzyć
Sprawdź też, czy nie zabijasz bliskości swoim zachowaniem:Jak zabić w związku bliskość? Miłosny anty-poradnik
oraz Sygnały wypalenia w miłości - uratuj swój związek zanim przestaniecie się kochać
*psychologytoday.com