Dobroczynny wpływ witaminy C nie tylko w budowaniu odporności, ale i likwidowaniu szeregu innych dolegliwości jest faktem. Większość ze świadomych tego osób stara się mieć zapas witaminy C w domu, aby w momencie potrzeby móc skorzystać z niej we właściwy sposób. Część z nas jesienią podejmuje profilaktyczną suplementację – a tutaj rynek produktów oferujących witaminę C jest ogromny. Czasem stać nas jedynie na syntetyczną witaminę C – pytanie brzmi, czy jest ona równie skuteczna co naturalna?

Pamiętajmy, że napisać na etykiecie można właściwie wszystko – z tego powodu zawsze namawiamy was do czytania szczegółów – składu wymienionego na opakowaniu.

Ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że:
- witaminy w tabletkach mają w swoim składzie wypełniacze, dzięki którym kształt tabletki jest zachowywany. Najczęstsze wypełniacze to: fosforan wapnia, maltodekstryna, krzemionka albo dwutlenek krzemu, celuloza, stearyniany. Substancje te są powszechnie uważane za nieszkodliwe.
-  napisać na etykiecie można właściwie wszystko – z tego powodu zawsze namawiamy was do czytania szczegółów – może się okazać, że witamina nazywa się naturalna, nawet jeżeli jest wytworzona w laboratorium, albo produkt jest mieszanką witaminy syntetycznej i naturalnej.
- witaminy to także produkt marketingowy – efekt naturalności ma być osiągnięty poprzez specyficzny dobór opakowań, grafiki na etykiecie, nazwy itd. TO że produkt jest w szklanej ciemnej butelce i ma cudowny ekologiczny obrazek dzikiej róży – nie znaczy, że rzeczywiście jest godny polecenia.

Jak wiemy zwiększenie stężenia witaminy C we krwi przekłada się nie tylko na wzmocnienie odporności organizmu, ale także – zmniejszenie ryzyka niewydolności serca (poprzez zapobieganie zapaleniom tętnic). Jednak istotna jest tutaj ilość faktycznie przyjętej witaminy C – nie każdy z nas jest w stanie każdego dnia przyjmować tak wielką dawkę owoców (np. Jedna pomarańcza dostarcza ok 100 miligramów witaminy C – załóżmy nawet, że jest niepryskana) czy warzyw. Wiele raportów dowodzi niewielkiej różnicy pomiędzy syntetyczną witaminą C, a tą znalezioną w owocach i warzywach. Podkreślał to już Linus Pauling, twierdząc, że zwykła tania witamina C poprawia stan naszego zdrowia na różne sposoby.

Zatem witamina C – TAK. Naturalna czy syntetyczna? - Taka na jaką Ciebie stać i do jakiej masz przekonanie, pod warunkiem, że nie zawiera szkodliwych dla zdrowia dodatków. Badania dowodzą bowiem, że zwykły tani syntetyczny kwas askorbinowy jest równie skuteczny. Im bardziej kolorowe czy wymyślne tabletki – tym więcej dodatkowych, niekoniecznie zdrowych substancji dostarczamy do organizmu. Ma to szczególne znaczenie w przypadku dzieci, dla których rynek suplementów na "odporność" aż ugina się od dodawanych tam barwników, wypełniaczy, cukru czy innych substancji słodzących. Bądźmy zatem szczególnie na to wyczuleni zwłaszcza, gdy podajemy zwiększone dawki witaminy C.

Nie zmienia to faktu, że o właściwą dietę należy dbać nawet przyjmując syntetyczną witaminę C – w świeżych owocach i warzywach znajdują się inne ważne substancje  korzystnie działające na organizm (chociażby bioflawonoidy). Zatem wartościowa, pełna warzyw dieta powinna być naszym priorytetem, choć nie da się ukryć z kolei, że jakość dzisiaj sprzedawanych warzyw i owoców, też daje wiele do życzenia..


Jeżeli chcecie wiedzieć więcej o witaminie C i terapiach witaminami, gorąco polecamy ksiażkę: Wylecz się sam. Megadawki witamin - Andrew W.Saul PH.D Recenzja i informacje

Niezależnie od tego gdzie kupujecie witaminę C, czytajcie skład!

Strona, na której aktualnie się znajdujesz używa plików cookies w celu poprawnego funkcjonowania. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień cookies w przeglądarce. Wiecej informacji na temat plikow cookies oraz jak je usunac zobacz strone o plikach cookie.

  Akceptuje pliki cookie na tej stronie.
wellnessday.eu