Jedna na osiem osób cierpi na migreny. Niektóre źródła podają nawet, że migreny występują u 12% populacji. WHO umieściło migrenę na liście dwudziestu chorób najbardziej utrudniających codzienne życie. Szacuje się, że straty z powodu migren wynoszą dla brytyjskiej gospodarki około 2 mld funtów rocznie. Choroba ta, aż trzy razy częściej dotyka kobiety.

Intensywne bóle głowy, wrażliwość na światło i hałas, nudności, wymioty  – wszystkie objawy migreny mogą trwać od czterech godzin, do nawet trzy dni. Ostatnie badania naukowców z Harvard Medical School wnoszą nieco optymizmu  - odkryto trzy geny odpowiedzialne za paraliżujące bóle głowy. Przebadano 23 tysiące osób a raport z badania został opublikowany  w piśmie: Nature Genetics. Badanie w dużej mierze opierało się na wynikach przełomowego badania brytyjskiego z ubiegłego roku, kiedy to naukowcy wyróżnili pierwszy wspólny gen odpowiedzialny za migreny.

Okazuje się także, że cierpiący na migreny, są w ogóle bardziej podatni na różnego rodzaju zachorowania, np. dwa razy bardziej na choroby związane z zakrzepami krwi. Ponadto, mężczyźni uskarżający się na migreny są 25% bardziej narażeni na choroby serca. Wszystko to jest związane także ze stylem życia jaki prowadzą osoby cierpiące na migrenę – dużo częściej mają one nadwagę, częściej palą papierosy, za to – dużo rzadziej uprawiają aktywność fizyczną.

Pamiętajmy także, że migreny nasilają: sery pleśniowe, wino, orzechy oraz czekolada. Migreny mogą być także wywołane stosowaniem antykoncepcji hormonalnej.

źródło: dailymail.co.uk
fot: ayleene de monn/ sxc.hu