Na czym polega szczęście? Co sprawia, że czujemy się szczęśliwi? Inni ludzie, sukces, bogactwo?

Poszukując odpowiedzi na te pytania, grupa specjalistów z różnych dziedzin przeprowadziła w angielskim miasteczku Slough przełomowy eksperyment społeczny (na jego podstawie powstał popularny serial BBC Making Slough Happy ). Wraz z mieszkańcami wcielali w życie założenia fascynującej "nauki o szczęściu", opartej na najnowszych odkryciach medycyny, psychologii i nauk społecznych.

Okazało się, że to nie worki pieniędzy, sukces zawodowy, sława ani władza zapewniają szczęśliwe życie, lecz proste przyjemności: rodzina, przyjaciele, miłe otoczenie, seks z ukochaną osobą czy mniej stresująca droga do pracy. Ponadto szczęście jest... umiejętnością, której można się nauczyć jak gry na instrumencie czy jazdy na rowerze.

Książka Jak być szczęśliwym?, czerpiąc z serialowych ankiet, ćwiczeń i dziesięciopunktowego "Manifestu szczęścia", analizuje kolejno wszystkie aspekty dobrego samopoczucia - od miłości i seksu po zdrowie, rolę lokalnych społeczności czy domowych zwierzaków - i pokazuje, jak w ciągu zaledwie kilku tygodni znacząco zwiększyć swą zdolność odczuwania radości. Uświadamia nam też, że choć nie istnieje uniwersalna recepta na szczęście, można zrobić naprawdę wiele, by osiągnąć wyższy poziom zadowolenia z życia i zmienić świat, a przynajmniej ten niezwykle ważny kawałek świata - nasz własny.

Liz Hoggard pisze o filmie, sztuce i designie dla tak znanych pism, jak "The Observer", "The Guardian" i "The Independent". Współtworzyła też popularne programy telewizyjne Woman's Hour, Night Waves i The Brian Morton Show.

Recenzja Wellnessday.eu
Książka, która zmienia świat (przynajmniej twój własny)!
Fantastycznie uniwersalna książka, napisana w bardzo przyjazny sposób. I chociaż słowo „wellness” nie występuje w niej ani razu, to jest to jeden z najlepszych przewodnikó do odnalezienia szczęścia we własnym życiu.

Na niemal trzystu stronach autorka porusza wszelkie możliwe obszary życiowe mające kluczowe znaczenie dla poczucia szczęścia każdego z nas. I chociaż nie ma uniwersalnej recepty na szczęście, to jednak jest sporo czynników, na które warto zwrócić uwagę, aby skutecznie budować własne poczucie szczęścia. Bo - tutaj autorka nie pozostawia cienia wątpliwości – nasze szczęście zależy głównej od nas i od tego co robimy (albo czego nie robimy), ze swoim życiem. Psychologia pozytywna – bo w takim nurcie pisana jest ta książka, może być dla nas nic nie mówiącym określeniem, jednakże jej założenia są odczuwane na każdej stronie książki. Liz Hoggard, autorka książki, motywuje, podnosi na duchu, dodaje energii. Już we wstępie czytamy: „>Jak być szczęśliwym< to książka, która ma zmienić świat – a przynajmniej ten niezwykle ważny kawałek świata – bo twój własny. Zabierz ją ze sobą do pracy, czytaj w autobusie, trzymaj w torebce czy teczce, zerkaj do niej, gdy jesteś przygnębiony albo, co ważniejsze, kiedy naprawdę dobrze się bawisz, aby zapamiętać, co dokładnie sprawia, że czujesz się tak wspaniale”.

Nawet gdy już tę książkę przeczytasz, nie odkładaj jej szczególnie daleko - warto, naprawdę warto do niej zaglądać co jakiś czas, ot tak – gwarantuję wam, że za każdym razem będzie was zaskakiwać faktem, który po pierwszym, drugim czy nawet trzecim przeczytaniu książki – uleciał nam z pamięci. W zasadzie, proponuję czytać tą książkę przynajniej raz w roku – niech będzie to cudowny wkład w budowę własnego szczęścia!

Ilość niezwykle praktycznych, prostych i łatwych wskazówek zawartych w tej książce jest ogromna. Do tego dowiemy się mnóstwa ciekawostek dotyczących związków, pracy, życia seksualnego, czy własnego zdrowia, gdyż autorka nie stroni od podawania danych i statystyk. Wiele naprawdę intrygujących informacji pochodzi z badania, które zostało przeprowadzone w 2005 roku na grupie ochotników z miasta Slough (pod Londynem), gdzie jest najniższe bezrobocie, najwyższa przedsiębiorczość, zróżnicowana populacja, a poziom zadowolenia mieszkańców z życia przed eksperymentem – był na jak najbardziej średnim poziomie. Po opracowaniu szczegółowego programu uczynienia miasta szczęśliwym, wdrożono go w życie, skupiając się na czterech czynnikach, kluczowych filarach szczęścia (nie zdradzę jakich – proszę zajrzeć do książki :) ). Powstały w wyniku eksperymentu 'Manifest szczęścia' proponuję każdemu czytelnikowi przepisać, powiesić w widocznym miejscu (w pracy, w domu) i stosować. Może się okazać, że szybko dostrzeżecie różnicę!

Liz Hoggard
"Jak być szczęśliwym"
Wydawnictwo Rebis >>